Od 1948 r. współpracował z Jeremim Przyborą, z którym współtworzył radiowy Teatrzyk Eterek (1948–1958), telewizyjny Kabaret Starszych Panów (1958–1970) i Kabaret Jeszcze Starszych Panów (1978–1980). W latach 1954–1955 współpracował z kabaretem Szpak. Od 1965 do 1975 r. komponował dla kabaretu Dudek. Mija właśnie 100. rocznica urodzin słynnego Pana B. – autora „Kabaretu Starszych Panów” i dziesiątek innych programów radiowych i telewizyjnych. Przybora urodził się, umarł i niemal całe życie mieszkał w Warszawie. Był wielkim lokalnym patriotą – co nigdy dotąd nie zostało wystarczająco wyraźnie powiedziane i podkreślone. Kabaret starszych panów - Pieśń o lecie. 1. Kabaret starszych panów - Bez ciebie. 2. Kabaret starszych panów - Kuplety Starszych Panów. 3. Kabaret starszych panów - W czasie deszczu dzieci się nudzą. 4. Kabaret starszych panów - Cóż Ci to ja uczyniłem. Filar literacki Kabaretu Starszych Panów, znakomity poeta, pracował w Polskim Radiu przed wojną jako spiker. Po wojnie Jeremi Przybora pisał teksty do stworzonego przez siebie Radiowego Dzisiaj jednak, z racji zmian na rynku fonograficznym i pojawienia się nowych technologii odsłuchiwania muzyki, „Piosenki Kabaretu Starszych Panów od A do Z” trafiają po raz pierwszy do wszystkich serwisów streamingowych. Równocześnie w sprzedaży detalicznej pojawia się następny nakład tradycyjnego nośnika. Kabaret Starszych Panów to fenomen ponadczasowości. Programy tworzone przez autora tekstów Jeremiego Przyborę i kompozytora Jerzego Wasowskiego, nadawane w latach 1958–1966 w telewizji, sprawiały, że pustoszały ulice. Teksty Przybory do dziś dnia pozostają aktualne. Kabaret Starszych Panów tabs, chords, guitar, bass, ukulele chords, power tabs and guitar pro tabs including ballada z trupem, piosenka jest dobra na wszystko, stacyjka zdrój STARSI PANOWIE DWAJ (Kuplety starszych panów) - Kabaret Starszych Panów Jerzy Wasowski & Jeremi Przybora (Wieczór I - Popołudnie Starszych Panów 16 X 1958) I znaleźliśmy się w wieku, trudna rada, Że się człowiek przestał dobrze zapowiadać; Ale za to, z drugiej strony, cieszy się, Że się również przestał zapowiadać źle. Listen to 40 Piosenek Kabaretu Starszych Panow on Spotify. Various Artists · Compilation · 2008 · 40 songs. Tekst piosenki Rodzina, rodzina - Kabaret Starszych Panów, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Rodzina, rodzina - Kabaret Starszych Panów. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kabaret Starszych Panów. XHsj. Data utworzenia: 23 czerwca 2016, 12:59. Barbara Krafftówna (87 l.) to jedna z legend Kabaretu Starszych Panów. Aktorka znana z „Czterech pancernych i psa" w kabarecie Jerzego Wasowskiego (†71 l.) i Jeremiego Przybory (†89 l.) śpiewała przebój „Przeklnij mnie" z Bohdanem Łazuką (78 l.). Barbara Krafftówna Foto: Polfilm / East News Barbara Krafftówna jest tradycjonalistką i nie lubi, gdy przerabia się stare przeboje. A takich zmian piosenek jest coraz więcej. Młodzi artyści sięgają po sprawdzone utwory i przekształcają je na własną modłę. Takie podchodzenie do szlagierów, szczególnie tych z Kabaretu Starszych Panów, nie podoba się aktorce. - To dobrze, że następne pokolenia chcą wykonywać te utwory, ale nie zgadzam się na przeróbki. Wyć mi się chce, kiedy słyszę, jak nutki są pozmieniane. To niedopuszczalne! Wszelkie materiały muzyczne i tekstowe z Kabaretu powinny być nietykalnym dziedzictwem epokowym. Wara od przeróbek! - zagrzmiała Barbara Krafftówna w magazynie „Retro". Aktorka nie powiedziała, o które konkretnie przeróbki jej chodzi. Piosenki Starszych Panów można było ostatnio usłyszeć na festiwalu w Opolu w 2015 roku podczas koncertu „Scenki i obscenki, czyli Jeremiego Przybory piosenki", czy w spektaklu „Smuteczek, czyli ostatni naiwni" w reżyserii Macieja Stuhra. Barbara Krafftówna o śmierci mężów i syna Barbara Krafftówna zdradza wulgarny sekrety Kaliny Jędrusik /5 Barbara Krafftówna Polfilm / East News Jerzy Wasowski, Barbara Krafftówna i Jeremi Przybora w 1964 roku /5 Kabaret Starszych Panów PAP Kabaret Starszych Panów w 1963 roku /5 Kabaret Starszych Panów PAP Kabaret Starszych Panów - Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski w 1962 roku /5 Barbara Krafftówna Kapif Barbara Krafftówna w grudniu 2015 /5 Barbara Krafftówna Aleksander Majdański / Barbara Krafftówna w 2011 roku Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Jeremi Przybora, współtwórca Kabaretu Starszych Panów, autor piosenek i słuchowisk. Poeta, pisarz, satyryk, aktor. Urodził się w 1915 roku, a zmarł w 2004. Jego ponadczasowe teksty, mimo upływu lat, wciąż budzą emocje, emanują humorem i lekkością. Niedawno postać uzdolnionego satyryka została przypomniana dzięki serialowi telewizyjnemu „Osiecka”. W tym tekście znajdziecie subiektywny zbiór cytatów z piosenek, listów i utworów literackich artysty. „Przybora – mistrzowskie połączenie piosenki lirycznej i żartobliwej. Mistrzostwo polega na tym, że nie widać szwów”: powiedziała o nim Wisława Szymborska. Jeremi Przybora – życiorys w pigułce Jeremi Przybora urodził się w grudniu 1915 roku w rodzinie szlacheckiej. Studiował anglistykę. Przez lata związany był z radiem. Z Jerzym Wasowskim stworzył jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych w naszym kraju: Kabaret Starszych Panów. Odcinki autorskiego projektu emitowano w polskiej telewizji oraz radiu. Przybora był trzykrotnie żonaty, a sekretną miłość przeżył z Agnieszką Osiecką. Zmarł w marcu 2004 roku. Pisał wiersze i teksty piosenek, libretta teatralnych spektakli, ale też opowiadania oraz wspomnienia. Uwielbiał twórczość Juliana Tuwima oraz Mariana Hemara. Prócz wielu utworów, pozostawił po sobie zbiór korespondencji wymienianej w latach sześćdziesiątych z Osiecką. Listy kochanków zostały wydane w 2010 roku. Publikacja ukazała się pod tytułem „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze”. Opublikowana korespondencja zdradza kulisy powstania wielu nieśmiertelnych przebojów. Pan B: fragmenty z piosenek, listów Wytworny Pan B z Kabaretu Starszych Panów, mistrz polszczyzny, twórca nawiązujący elegancją do czasów przedwojennych… Jeremi Przybora miał niezwykłą wyobraźnię, poetycki rozmach i niepowtarzalne poczucie humoru. Oto subiektywne zestawienie cytatów twórcy. „Addio pomidory! Addio ulubione!/ Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół!”. „Addio pomidory” „Jest między nami wiele ciszy/ i bardzo mało słów./ Słów więcej boję się usłyszeć –/ powiedzieć: „Mów”…/ Nie wiem, co się za ciszą kryje –/ nie wiem – czy wiedzieć chcesz./ Więc może lepiej niech okryje/ słowa i ciszę zmierzch”. „Zmierzch” „Na twoim oknie cień twój lirycznie/ z drugim spleciony w miłosny fresk,/ a ja tu stoję, a ja nie krzyczę/ i tylko za mnie gdzieś wyje pies”. „Pod twoim oknem” „Piosenka pomoże na wiele,/ Na co dzień i na niedzielę”. „Piosenka jest dobra na wszystko” „I tak narobiłem Ci nieporządku w życiu i jeżeli pod jakimś względem mogę angażować się w tę naszą słabość bardziej niż Ty –jestem gotów”. „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” „Ja zawsze byłem za wiosną. Bez względu na porę roku”. „Kabaret Starszych Panów” „Spójrz na mnie, jak ja na Ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać!”. „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” „Przeklnę cię jeżeli mnie porzucisz,/ Przeklnę cię, gdy się ku innej zwrócisz,/ Przeklnę cię, jeśli postąpisz, podle,/ Dziś się za ciebie modlę, a jutro/ Przeklnę cię” „Przeklnę cię” „Nie przejmuj się tym – zanim ten list dojdzie, będę już fontanną pogody i radości życia! Ale dzisiaj kocham Cię w smutku”. „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” „Pewnie ci dobrze/ gdzieś o tej porze,/ pewno przyjemnie./ A wokolutko –/ pejzaż bez smutku/ pejzaż beze mnie”. „Pejzaż bez ciebie” „Zagubiony w Tobie jestem, porozrzucany po zwrotkach Twoich piosenek, zamroczony tak samo Twoimi ustami jak tym, co one mówią, spragniony jestem Ciebie, ciepła Twojego, humoru poczucia Twojego, uśmiechu Twojego, spojrzenia Twojego, 'r’ Twojego, Twoich rozlicznych 'antrepryz’ i kłopocików (byle niedużych), tego, co piszesz, i nie tylko tego, bo wszystkiego Twego spragniony ja jestem w tym Paryżu tak strasznie nie naszym…”. „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze” „Żegnaj, kotku,/ za pięć trafień w toto-lotku/ trudno, by cię uznać, lecz/ za krótki przebłysk słonka,/ coś w rodzaju pół-trafionka,/ ale to już całkiem inna rzecz…”. „Żegnaj, kotku” Radio i świat”, 1951, Warszawa, Wikipedia Zachęcam także do lektury tekstu: „Agnieszka Osiecka: cytaty i fragmenty utworów”. autor: Urocznica, zdjęcia: Wikipedia, Pixabay, źródła: Stali czytelnicy bloga na pewno wiedzą o tym, że jedną z moich największych kulturalnych miłości jest Kabaret Starszych Panów. Uwielbiam wracać do kabaretowych scenek, czytać wspomnienia jego twórców i słuchać piosenek, które się po prostu nie starzeją. A kiedy już to robię, znajduję prawdziwe perełki. Szkoda byłoby się nimi nie podzielić. Twórczością Kabaretu Starszych Panów interesuję się od kilkunastu lat. Kiedyś przypadkiem trafiłam w telewizji na film dokumentalny Magdy Umer o Jeremim Przyborze, który bardzo mnie zainteresował. A potem poszło już lawinowo. Pochłaniałam wszystkie książki, płyty, programy na DVD i gazety, w których pojawiały się jakiekolwiek artykuły o Kabarecie i jego ekipie. Skoro już się tak dużo czyta, słucha i ogląda, natyka się na mnóstwo wspaniałych piosenek, genialnych tekstów i anegdot z planu telewizyjnego czy życia prywatnego artystów. I, co najlepsze, ciągle chce się więcej. Kabaret Starszych Panów był tematem mojej pracy dyplomowej na kulturoznawstwie, ale to nie zaspokoiło mojej potrzeby dzielenia się fascynacją tym zjawiskiem. Pięć lat temu P. zainspirował mnie do stworzenia miejsca, w którym mogłabym to robić. Założyłam wtedy na Facebooku stronę Starsi Panowie Dwaj na Dziś, na której publikuję informacje o rocznicach dotyczących Kabaretu i osób z nim związanych, piosenki, fragmenty tekstów i ciekawostki. Fajnie jest dzielić się tymi znaleziskami z osobami, które mają podobne upodobania związane z tym niepowtarzalnym rodzajem humoru. I wiedzieć, że przywoływanie tych wszystkich historii sprawia komuś radość. Strona obchodzi właśnie swój mały jubileusz (w dodatku jest rówieśniczką bloga), więc z tej okazji postanowiłam zebrać tu kilka moich ulubionych anegdot związanych z ekipą Kabaretu. Moim zdaniem świetnie obrazują, na czym zbudowany był tamten świat. Czujcie się do tego świata zaproszeni – przewodników zatrudniłam najlepszych. *** „Kabaret otworzył mi drogę na Parnas. Wszedłem tam zresztą od kuchni i to wcale nie w metaforycznym znaczeniu tego słowa. Kiedy utraciłem obiady domowe, zacząłem jadać w stołówce Związku Literatów Polskich na Krakowskim Przedmieściu. Nie od razu – mimo przynależności do Związku – zdobyłem się na to. Przeszkodą były czteroosobowe stoliki, które nie dawały żadnej szansy, żeby samemu przełknąć posiłek. Można było to zrobić wyłącznie w towarzystwie, a czy mógłbym się nie czuć skrępowany, gdy – dajmy na to – siadłby koło mnie Iwaszkiewicz, Słonimski albo Kazimierz Brandys. Trochę żartuję, ale naprawdę tylko trochę, bom bardzo z natury nieśmiały i w towarzystwie Marii Dąbrowskiej zupa na pewno z wrażenia stanęłaby mi w gardle. Dopiero popularność Kabaretu nieco uodporniła mnie na przebywanie w pobliżu takich osobistości”. Jeremi Przybora, Przymknięte oko Opaczności *** Jeremi Przybora, Mieczysław Czechowicz i Wiesław Michnikowski (fot. TVP) „Pamiętam, to była jedna z prób kamerowych. Ni stąd, ni zowąd Czechowicz zaczął głośno narzekać, że go zasłaniam. Że niby ja stoję przed kamerą i go zasłaniam? Zaczęła się dyskusja, a jej temperatura prędko rosła. Bardzo szybko od słów przeszliśmy do rękoczynów. Koledzy dookoła nas już zaczęli się gubić, o co w tym wszystkim chodzi. Nie wiedzieli, czy my spieramy się na serio, czy tylko robimy sobie z nich żarty. Gdy zaczęliśmy okładać się pięściami, w studiu wybuchła panika. Zostaliśmy rozdzieleni przez strażaka, który w końcu został wezwany przez naszych spanikowanych kolegów. Oczywiście ten numer wszyscy kupili!” Wiesław Michnikowski w rozmowie z Marcinem Michnikowskim, Tani Drań *** „Była najjaśniejszą wizytówką tandemu Przybora-Wasowski. W internecie można odnaleźć fragment kroniki filmowej i zobaczyć, jak Kwiatkowska po raz pierwszy próbuje zaśpiewać jeden z późniejszych szlagierów kabaretu, czyli tragikomiczną ‚Balladę o doktorze Praszczadku’. – Aleś to napisał – wzdycha pod adresem Jerzego Wasowskiego, zmagając się ze słowną ekwilibrystyką tekstu: >>Los mi ciosów nie szczędził aliści i znów serce mi zranił do krwi/kiedy kruka ujrzałam wśród liści/z drugim, który odmiennej był płci/płci, płci, płci, płci<<. – Jak to w ogóle zaśpiewać? Kwiatkowskiej, jak pamiętamy, udało się wyśmienicie.” Łukasz Maciejewski, Aktorki *** Agnieszka Osiecka: „Po latach, kiedy zaczęłam dojeżdżać do Nowego Jorku, wpadłam na szaleńczy pomysł, że sama, a może z przyjaciółmi, zacznę tłumaczyć piosenki Starszych Panów na angielski. Załamałam się na pierwszych słowach. Brzmią one ‚Kutno, kochane Kutenko’… Jak jest Kutenko po angielsku? Little Kutno? Kutty Kutty?! Koszmar. Kto wymyślił ten język podżegaczy, co za pomysł szatański na ludzką mowę!” Dariusz Michalski, Starszy Pan A. Opowieść o Jerzym Wasowskim *** „Poczuła się od razu w Kabarecie wystarczająco zadomowiona, by spłatać nam (właściwie mnie) pikantnego figla. Grała panienkę, która urodziła się Starszym Panom w łazience z żeberka od kaloryfera. Słysząc znienacka damski głos w kąpielowym pomieszczeniu, jeden z nas zagląda do łazienki przez dziurkę od klucza i raportuje drugiemu, co widzi. Tym zaglądającym byłem ja i Kalina postanowiła mi się ukazać w takiej postaci, w jakiej Ewa ukazała się Adamowi. Dekoracja nie stwarzała jednak zaglądającemu (czyli mnie) żadnych możliwości zobaczenia czegokolwiek. Moje zaglądanie było jedynie markowaniem. Natomiast los sowicie wynagrodził elektryka, który wszedł na drabinę, żeby wymienić żarówkę w reflektorze. O mało co prawda nie spadł z niej (jeszcze wtedy nie było mody na striptizy i panowie nie byli – jak dziś – otrzaskani z damskimi aktami), kiedy zobaczył nagle, z lotu ptaka, pełny akt artystki. Również obsada reżyserka miała wgląd z góry do łazienki Starszych Panów. Wprawdzie Kalina przysłaniała biust rękami, ale, jak stwierdził reżyser wizji, miała bardzo drobne dłonie…” Jeremi Przybora, Przymknięte oko Opaczności *** To tylko pięć z całego mnóstwa anegdot, na które natknęłam się pochłaniając kolejne książki opowiadające o Kabarecie Starszych Panów i jego ekipie. Od dawna myślałam o tym, aby kilka z nich tu przywołać i jak widać, potrzebowałam odpowiedniego pretekstu, aby to zrobić. Niedługo zaserwuję Wam kolejną porcję kabaretowych opowieści. Lubicie takie anegdoty? Chcielibyście, aby pojawiały się tu częściej? Koniecznie dajcie znać w komentarzach. A na mój kabaretowy fanpejdż jesteście zawsze zaproszeni – znajdziecie go tu. — Zdjęcie tytułowe pochodzi z wydanego przez TVP albumu „Luka w pamięci”.